Osiedle Pasternik

JA · Gość

UWAGA MIESZKAŃCY I ETAPU !

KTOŚ WYŁAMAŁ PANEL OGRODZENIOWY PRZY KOŃCU BL. E (OD STRONY STAREJ KOTŁOWNI !), TWORZĄC SPORĄ WYRWĘ, UMOŻLIWIAJĄCĄ PRZEJŚCIE NA TEREN I ETAPU ! BYĆ MOŻE ZŁODZIEJSTWO ZACZYNA SIĘ TU PANOSZYĆ ?! RADZĘ ZAWIADOMIĆ ADMINISTRACJĘ OSIEDLA !

Pastek · Gość

Niestety było już przynajmniej kilka włamań, ale teraz jesteśmy bardziej czujni. Dzięki "JA" za czujność.

JA · Gość

Ostrzegłem was wtedy, bo nie chcę złodziejstwa na moim Pasterniku (choć nie powinienem ostrzegać tych "nikczemników" co mi szczują psy i rzucają coś bez przerwy do sadu ! To przeciw nim - i złodziejom - są te "zasieki" - a nie przeciw matkom z dziecięcymi wózkami ... Poprawiliście się, ale ktoś z bl. D jeszcze ciska mi zepsute owoce !).Chcę wierzyć, że jest tu więcej osób porządnych niż tych bezczelnych (z którymi i tak sobie poradzę !)...
JA CZUWAM ZAWSZE - tak było przed powstaniem tego osiedla i tak byłoby gdyby nie powstało ! Nie będzie tu złodziejstwa, chuligaństwa ani żadnych innych nikczemnych występków !
Zalecam czujność i zorganizowanie się w jakieś "antyzłodziejskie" bojówki - pilnujcie siebie nawzajem...
A jak znowu zauważę złodziejstwo, ostrzegę (lub przegonię !).
Kto ze mną dobrze żyje to i skorzystać może ! Kto jest nie w porządku - będę pamiętliwy ZAWSZE...

Pastek · Gość

No tak, a te zasieki to faktycznie są dziwne, mieszkańcy narzekają, bo tam jest świetne miejsce do spacerów, a złodzieja nie odstraszą przecież. Trzeba coś innego wymyśleć by żyło się lepiej na naszym Pasterniku.

JA · Gość

Drogi Panie !

Wolność jednych nie może być kosztem drugich ! Dlaczego ja nie mogę mieć spokoju bo mieszkańcy wypuszczają tu psy (bo się muszą "wybiegać") a ja nie wiem co się dzieje i muszę 20 razy dziennie patrzeć kto chodzi (może mieszkańcy - a może "lumpy" i złodzieje !)? A psy się robią coraz bardziej agresywne, i to jest poza tym w ogóle niegrzeczne; to jest złośliwość wobec mnie- starego mieszkańca który ma prawo do spokoju ! Już sama obecność waszego osiedla jest uciążliwa - nie prosiłem o "oblężenie" mego sadu blokami i najazdu ludności napływowej !!! Co za debil zaprojektował osiedle w którym balkony i tarasy są "wycelowane" w czyjś teren ? Przecież to teren dla relaksu dla mnie i mojej rodziny, nie dla was !!! Nie pozwolę by mnie upokarzano jak jakieś zwierzę w zamkniętym rezerwacie (bo tak to teraz wygląda - jak rezerwat !)!!! Proszę, wpadnijcie do mnie, przespacerujcie się, zobaczcie jak to jest być obserwowanym na własnym terenie, bez prawa do żadnej prywatności u SIEBIE !!! A największa głupota tego projektanta polegała na tym, że nie wziął poprawki na ewentualną przyszłą zabudowę tego terenu (sąsiedniego nieużytku też !). Przecież ja to mogę kiedyś sprzedać i będziecie mieli przed oknami - zamiast sadu - "COŚ"...(domy ? Pawilon usługowy ?). Ogólnie pomysł był chybiony...II etap to jeszcze ujdzie, ale I-szy ? Tak kogoś "zamknąć"?!
A poza tym nie możecie mieć pretensji,bo teren ten jest KRAKBUD - u a nie Wspólnoty ! Teoretycznie wam tu chodzić nie wolno...
Kto wam broni chodzić drugą stroną góry, dlaczego musicie akurat TĘDY ? Proszę mi dać spokój z tymi kundlami, bo to "łażenie" jest nie do wytrzymania...
A może JA wam PRZESZKADZAM ?! Może mi po WŁASNYM ogrodzie chodzić nie wolno, co ?!! Cieszcie się, że jest tu ktoś taki, jak JA, kto wszystko trzyma za "bety", bo tak TRZEBA ! Dlatego jest tu BEZPIECZNIE...
Rzucając mi "świństwa" do ogrodu obrażono MNIE, moją rodzinę, okazano brak szacunku mojej pracy, jaką wkładam w ten Rajski Ogród (a mogę nawet powiedzieć że obrażono Matkę Naturę ! Może właśnie dlatego przysłała tu dziki - przed zbudowaniem osiedla ich tu nie było, przyszły dopiero ze 2 lata temu !) . Zakłócono spokój tego terenu...A właśnie ! Dlaczego wasze psy "pędzą" ciężarne sarny, które tu żyją (właśnie na pagórku ?). Kolejny powód byście tu nie urządzali waszych psich ekskapad - dajcie zwierzętom spokój (przecież Straż Miejska kazała wam trzymać kundle na smyczy !) !!!
Ten gruby, łysy co tu na kładzie jeździł też przeholował (bo musiał mi tu pierdzieć tym motorkiem !). A teraz jest SPOKÓJ (i BĘDZIE !)...Ja tego dopilnuję...
Ja wam żyć nie zabraniam, ale wy dajcie ŻYĆ MNIE ! Dajcie MI SPOKÓJ...

Pastek · Gość

Ale przecież tam wkrótce rozpocznie się budowa, powstanie Centum handlowo-usługowo-rekreacyjne PASTERNIK
co wtedy będzie skoro teraz przeszkadza jakaś osoba przechadzająca się z psem lub wracająca od przystanku.... A czy my jesteśmy winni za projekt i miejsce budowy....

JA · Gość

Chce Pan "innego rozwiązania" ? Trzeba ten teren z "Pagórem" ogrodzić cały i już (dzwoniłem do KRAKBUD -u - w tej sprawie i NIC...). Dopóki nie zbudują tego Centrum to będzie tak jak jest - i bardzo źle, bo łażą tu "różni", mogący być zagrożeniem i dla was i dla mnie (ale JA się nie boję !)...A co do Centrum...to JA będę najbardziej poszkodowany bo to przy moim domu będzie cały ten harmider ! Wam też się "przeje"...ucieszycie się, że sklep jest blisko (no i fitness przecież i różne takie bzdury !) a za tydzień się przekonacie, że spokoju już nigdy nie będzie...Żeby tutaj park przynajmniej chcieli zrobić (ale zamknięty -tylko dla mieszkańców !) to już "mniejsze zło", i podejrzane indywidua by tutaj się nie szwendały...
Mówią mi ludzie, że ja się rządzę nie swoim ! A tak, właśnie tak ! Bo ja MUSZĘ się rządzić...Bo właśnie TĘDY łazili "złomiarze" 2 lata temu (tak się wydarłem na nich że szkoda mówić, bo chcieli słup ścinać, a jak mi na ogrodzenie spadnie to co ?). Niestety "dziki teren" jak ten jest miejscem "odwiedzin" różnych typów (zawsze tu tak było) a w nocy np. dzików...Jak mi tu siatkę przetną to co wtedy ? A jak się dziki przedostaną do mnie i będzie walka z psami - masakra by była...Tylko czujność i ustawiczne patrole są skuteczne...Gdybym ja wszystkiego nie doglądał i się nie interesował to...Wiecie dobrze o co chodzi...Po prostu tak tutaj TRZEBA...

JA · Gość

Budowa to się nie rozpocznie "za chwilę " bo nikt nie włoży fortuny w wywiezienie tysięcy ton ziemi tego Pagóra !!! Wcale was nie "winię" za projekt ale za to co już napisałem !!! A zatkałem wasze "dzikie ścieżki" właśnie dlatego że TĘDY chodzili nie tylko studenci na zajęcia ale właśnie dziki, złomiarze i 3 pijanych gówniarzy którzy mnie zeszłego lata zwyzywali od najgorszych tylko dlatego że pies szczekał a ja zaświeciłem tam latarką ! I zrobiłem KONIEC łażeniu tędy - ukarałem i porządnych i bezczelnych - czasami nie ma wyjścia...Jeśli te chamidła to czytają, to niech wiedzą, że LWA w w jego własnym leżu nie drażni się nigdy...I niech się w ogóle wyniosą stąd (jeśli jeszcze tego nie zrobili)...A co do "porządnych" - właśnie tam w rogu podkarmiano mi psy - bo było tam pełno woreczków foliowych, wszystko widziałem ! Dziecku została kanapka ze szkoły, to SRU ! do mnie prawda ? Gospodyni - kości z obiadu, albo coś - to PRAST ! - bo "przecież tu są psy "! "Plebejskie" zwyczaje zostały co niektórym, to widać... Musicie się jeszcze wiele, wiele, WIELE nauczyć...
Macie własny chodnik, oświetlony, równy, po co TĘDY, że bliżej ? Właśnie tu jest po ciemku niebezpiecznie !!! Tak MUSI być, nic nie poradzę...Macie ten "skrót" gdzie był szlaban, tam sobie chodźcie, TUTAJ nie !!!

Pastek · Gość

Hmm....

JA · Gość

Taki sklep w pobliżu nie byłby zły; i poczta i apteka - bardzo dobrze ! Ale właśnie - MAŁY sklepik spożywczy a nie wielkopowierzchniowy moloch na 1000 miejsc parkingowych !!!! Uderzy to i we mnie i w was (bo na tarasach w II etapie już nie posiedzicie, tylko w kurzu i w spalinach !). Ludzie ! "Wpakują" takie COŚ - żeby to choć TYLKO dla mieszkańców osiedla, ale to ma być dla WSZYSTKICH - taki "zajazd" 24 godziny na dobę !!! Oczywiście góra śmieci (i u mnie i u was, bo "śmieciory" to odwieczny polski problem - nie chce się komuś do iść do kosza to PRAST ! - choćby do kogoś, byle się pozbyć...). Wspomnicie moje słowa (jeśli w ogóle "cuś" takiego powstanie - oby NIGDY) i mnie i wam to będzie na SZKODĘ...Przekonacie się wtedy że WASZ Pasternik nie będzie już Domem W Zieleni ale Domem Na Wysypisku !!! Ludzie to są tylko ludzie; i jeszcze w dodatku Polacy - "gnojarze"; nie żebym obrażał własny naród, ale taka prawda....W Austrii np. coś podobnego byłoby nie do przyjęcia...
Jedno wiem - cokolwiek tu nie będą chcieć robić - klasztor, meczet, elektrownię atomową, Galerię Sztuki Współczesnej i Wszelakich Innych Bohomazów (bo nie cierpię sztuki współczesnej !) - musi przyjść pismo urzędowe (ustawy, paragrafy, plany, rodzaj zabudowy, materiałów, roślinności, parametry, wymiary - słowem: WSZYSTKO - tak jak wtedy gdy budowano wasze osiedle (i w przypadku jego "poprzednika" bo już w 1994 r. szykowano tu bardzo podobne kondominium !) ! I do was (jako Wspólnoty) też muszą przysłać !. A co do mojego SPOKOJU - COKOLWIEK tu nie powstanie, muszą mi zbudować EKRAN AKUSTYCZNY - najlepiej ze 2 i pół metra wysoki ! Nie mogą mnie zostawić tylko ze starą siatką - mnie się w takim wypadku taki ekran NALEŻY !!! A może i od strony osiedla powinien być (a propos prywatności) ?

JA · Gość

No proszę...300 "wejść" ! "Mam poczytność" Stephena Kinga ! I się nie dziwię, bo piszę PRAWDZIWIE i MĄDRZE !!! Powinniście tu zaglądać często bo mogę napisać coś ważnego (co np. WAS dotyczy - jak z tymi złodziejami...)
Potraktujcie moje teksty jak nową Ewangelię (a fragmenty o przyszłym Centrum jak Proroctwo...)

:) · Gość

Pastek · Gość

Czytam te posty i czytam, przyznam, że specyficzne poczucie humoru w wielu postach, często grożenie palcem Smile

, ale czasami też wyczuwa się jakąś dobroć, troskę... Tak czy owak nie taki diabeł straszny jak go malują Wink

JA · Gość

A może rzeczywiście tak jest ? Może nie jestem "diabłem" (jak myślą niektórzy ?). Tak czy inaczej - nie pozwolę zakłócać mojego SPOKOJU (znowu quady - proszę TU nie jeździć !), ani bezcześcić mego Edenu (nie ma takiego ogrodu w całym Krakowie !) i tutaj będę SUROWY !!!! Na "złodziejstwo" (ani chuligaństwo) jednak nie pozwolę - i rozprawię się z "takimi" incydentami z całą STANOWCZOŚCIĄ...

Gość · Gość

Porządek musi być Smile