Osiedle Pasternik

Wierzby

Ja jestem w gorącej wodzie kąpana, i moze czasem za dużo gadam ale forum jest od tego by dzielić sie swoimi uwagami zatem:
...uważam ze budowa idzie zle, jak krew z nosa, wleką sie tak ze szkoda słów... jest duże opóźnienie ... nie oszukujmy sie, ja nie wieże ze w tym roku dostaniemy mieszkania. Mamy kwiecien a budynki nie mają nawet stanu O, jest zmieniony wykonawca.
Jedynie co mnie jeszcze trzyma w pionie to to ze sa firmą ktora zamierza kolejne etapy wybudować i to ze grunt mają juz od dawna i ze budowa nie jest obciążona hipoteką, ale miejmy świadomość ze sytuacja którą obecnie mamy nie jest komfortowa. Obecny wykonawca zobowiązał sie skonczyc do konca grudnia czyli za 9 miesiecy ... smieszne gdyż wypada ze na każdy z budynków ma około 1,8 miesiąca ... chyba nie jestem w stanie w to uwieżyć, mając w pamieci ze poprzedni wykonawca rozpoczął budowe w sierpniu 2006r. czyli 9 miesiecy temu i przez ten czas wykopał 5 dziur i nie skonczył nawet stanu O.
Dodatkowo byłam tam kilka dni temu we wtorek o 13 czyli w okresie kiedy robota powinna isc całą parą i sie okazało ze widziałam 7 moze 8 osób które pałetały sie pod budynkami, nie widze tam ekipy ktora moglaby skonczyc to na czas
Istotne jest to ze ze jak wykonawca ma juz taki krótki czas wykonania to bedzie to robil po łebkach ... niedokładnie ... a nie ma nic gorszego jak wejsc do mieszkania i zobaczyc ze sciany są krzywe czy coś podobnego...
mysle ze mamy podstawy do obaw o termin i jakosc wykonania
to tyle
czesc
ania

Wierzby · Wysłany: Sob 21:21, 31 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

znalazłam coś takiego moze was to zainteresuje Smile

Gość · Wysłany: Sob 23:06, 31 Mar 2007 Temat postu:

bardzo interesujące, dzięki Ania...

Gość · Wysłany: Sob 23:09, 31 Mar 2007 Temat postu:

weźmy łopaty i pójdźmy sami kopać, może robotnicy wezmą z nas przykład i budynki będą szybciej i będą równe Smile

lejek

Cześć Wierzby,

jakie jest Twoje zdanie. Powinniśmy zacząć nękać Krakbud? Mi się też to coraz mniej podoba...

Pozdrawiam,
Lejek

Wierzby

lejek

Jestem za. Jedynym dla mnie problemem jest to, że w Krakowie jestem ostatnio raczej sporadycznie ;-(. Myślę, że da się to jednak obejść Wink

Pozdrawiam,
Ljeke

lejek

Cześć,

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozostaje nam trzymać kciuki, żeby u nas było zupełnie inaczej. Swoją drogą to totalne qre_stwo!!!

Pozdrawiam,
Lejek

Wierzby

Ale jaja

matko az sie włos na głowie jeży

AfrobCarr :) · Gość

Nie ma sensu panikowac:)
Jak nam sie uda, to jutro lub w Niedziele pojedziemy zrobic jakies fotki..bo cos malo aktualne sa te ostatnie (miejmy nadzieje ze ruszyli z "kopyta" do przodu) Smile

Pozdrawiamy sasiadow .. Smile

P.S.. orientujecie sie w ktorym miejscu na byc "oczko" wodne i jakis "wodospad" czy "strymyczek"?
Kaja i Marcin

malgosia · Gość

mam nadzieję, że nie w łazience Smile

, ani w kuchni

Lindusia&Bartek

Wracając dzisiaj z pracy rzuciłem oko na budowę z samochodu i stwierdzam, że w budynku E wylane są już stropy na parterze.

A strumyczek wodny z kaskadami ma być na terenie III etapu.

G.K.

Witajcie!

Zawitałem dziś do Krakbudu na pogaduchy i o to co się dowiedziałem:

- pewna Pani (nowa)w biurze przyznała, że może być poślizg z 1wszym etapem na styczeń. Wykonawca prac wszakże twierdzi, że do końca roku zdąży, ale zdrowo-rozsądkowo trzeba na to patrzeć z przymróżeniem oka.

- być może w przyszłym tygodniu ruszą z budową drogi. Docelowo ma być przebudowane skrzyżowanie z ulicą Pasternik, tak żeby dało się w ogóle stamtąd wyjechać

- prawdopodobnie nie będzie planowanego kiedyś "strumyczka" czy czegoś podobnego. Docelowo chyba będzie to zasypane i zrobiony tam plac zabaw dla dzieci

no to pozdrawiam przyszłych sąsiadów Smile

GK[/url]

Gość

To może trzeba "wyegzekwować" strumyczek na developerze... Bunty są ostatnio w modzie Smile

lejek

Witam,

co do strumyczka to fajnie by było, gdyby jednak powstał.

Zakładanie w lipcu, że będzie opóźnienie w grudniu zaczyna mnie martwić. W końcu to jest tylko pięć niewysokich budynków, które nie będą wykańczane w jakimś "kosmicznym" standardzie... Szkoda by było, gdyby się spóźnili.

Przy okazji ostatnio mieliśmy z Krakbudem/wykonawcą inwestycji ciekawą przygodę. Zmienialiśmy trochę rozmiar pomieszczenia, które miało być w pierwotnej wersji ubikacją. Oczywiście architekt nam podpisał i zatwierdził zmiany. Wszystko odbyło się w miarę bezboleśnie.

Kilka dni temu (budynek E) dzwonił do nas wykonawca inwestycji i pyta czy rezygnujemy z wody i kanalizacji w tym pomieszczeniu, bo przesunęliśmy troszkę ścianę i teraz pion wypada poza tym pomieszczeniem...
Wszystko skończyło się OK. Załatwiliśmy sprawę z wykonawcą bez najmniejszych problemów i w miłej atmosferze, ale szkoda, że "architekt" nie poinformował nas o takich konsekwencjach naszych zmian. Gdyby nie dobra wola wykonawcy to prawdopodobnie nie mielibyśmy wody/kanalizacji w tym pomieszczeniu...

Pozdrawiam,
Marcin